piątek, 26 lipca 2013

Rozdział piąty

  • Emma:
    Myślałam, że zapowiadał się kolejny nudny dzień, tylko że tym razem na mieście. Na szczęście Charlie zaprosiła nas na trening i poznaliśmy chłopaków. Ale... nie wszystkich. Już nie mogę się doczekać, kiedy w końcu to się stanie. Jeszcze parę minut i dojdziemy do internatu naszych nowych znajomych. W końcu! 
    ... 
    -Cześć grubaski, przyprowadziłem Wam koleżanki! -zaśmiał się Emmet. 
    -Sam jesteś gruby! -powiedział z pełną buzią chłopak z blond włosami i zaczął iść w naszą stronę. Wszyscy poszli w jego ślady i zaczęli wstawać ze swoich miejsc.  
    -Cześć, jestem Niall. -powiedział i podał rękę Elise. Kiedy doszedł do Charlie nagle zaburczało jej w brzuchu i wszyscy zaczęli się śmiać. 
    -Przepraszam! Jestem Charlie. -przedstawiła się i posłała mu uśmiech. Kiedy wszyscy się poznaliśmy i zaczęliśmy rozmawiać o szkole nagle Elise zaczęła się śmiać, na co Charlie posłała jej kuksańca w bok. 
    -Co się stało El? -zapytał Marco. 
    -Charlie zaraz umrze z głodu, możecie jej pokazać gdzie macie coś do jedzenia? -powiedziała ze śmiechem. 
    -Wcale nie! -odkrzyknęła Charlise. -W szafce mamy chipsy, powiedział Marco i udał się w stronę łóżka blondyna. 
    -Co? Jakie chipsy? Moje chipsy? Ale... Marco! -powiedział Niall. Marco wzruszył ramionami i wyjął je z szafki blondyna pozostawiając go z otwartą buzią próbującego coś powiedzieć, ale chyba mu się nie udało. Charlie uśmiechnęła się do niego niepewnie i wzięła paczkę od Marco. Przytuliła go w podziękowaniu, obdarzyła uśmiechem, i usiadła obok blondyna, żeby się z nim podzielić, co chyba bardzo go ucieszyło.
    ... 
    -No, więc grasz na pianinie? -zapytał mnie Liam, kiedy skończyłam długą historię o moim życiu. Bardzo go polubiłam, ale nie wiem czy jednak nie wolę Harrego. Lokaty jednak miał to coś. Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam, że uczę się od dziecka. 
    -Może kiedyś mi pokażesz? -zapytał chłopak z uśmiechem. 
    -Tak, tylko... -nie skończyłam mówić, kiedy nagle rozległy się śmiechy. Zauważyłam, że wszyscy grają w prawda czy wyzwanie, tylko ja z Liamem siedzimy na boku. Tak nie może być! Ta gra beze mnie to nie gra! Pomyślałam i wstałam z miejsca. 
    -Idziesz? -zapytałam go. 
    -Nie, idź sama, ja poczytam książkę i popilnuję żeby czasami ktoś nie dostał zadania wyskoczenia z balkonu, ok? -zapytał i uśmiechnął się do mnie. 
    -Hahah, ok! Miłego czytania. -odpowiedziałam i udałam się w stronę przyjaciół. 
    -No dalej Emmet! Chyba nie zrezygnujesz, co? -mówił Louis śmiejąc się. Elise się zarumieniła, a ja nie wiedziałam o co chodzi. 
    -Co się stało? -zapytałam cicho siadając obok Zayna. 
    -Emmet dostał zadanie pocałowania Elise. -odpowiedział.
    -No... To dlaczego tego nie zrobi? -uśmiechnęłam się.
    -W usta, Emma. Hahahah! -zaśmiał się nerwowo mulat. 
    -Aaaaa, no to całkiem inna sprawa, hahahah! -zaśmiałam się. 
    -Elise, zróbcie to i już! -krzyknęłam. 
    -No... Dobra. Ok, El? -zapytał Emmet. 
    -D... Dobrze. -odpowiedziała z nieśmiałym uśmiechem. Zaraz po tym chłopak dał jej nieśmiałego całusa w usta. Obydwoje się uśmiechnęli i już mieliśmy bić brawo, kiedy nagle Harry... 
    -Hej! To się nie liczy! To ma trwać przynajmniej 15 sekund! -powiedział. 
    -Boże, Harry! Daj już im spokój! -powiedział Marco, kiedy nagle Emmet chwycił El za rękę i zaczął ją całować, a ona to odwzajemniła  Wszyscy popatrzyli na nich zdziwionym wzrokiem i nastała cisza. 
    -Mm... Minęło już 15 sekund Emmet, hahahah! -powiedział Lou. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, a Elise wstała z rumieńcem na twarzy stwierdzając nagle, że już późno i musimy iść.
     -Która godzina? -zapytałam, kiedy nagle rozległo się pukanie do drzwi. Wszyscy zamarliśmy. 
    -Szybko, chodźcie! -blondyn pociągał Rose za rękę i zawołał nas po cichu do łazienki. Zaczęliśmy biec. 
    -Tak? -zapytał piskliwym głosem Lou. 
    -Co to za hałasy? Wchodzę tam! -odpowiedział gruby głos.
     -Oczywiście, zapraszamy. -powiedział ze śmiechem Harry i w tym momencie usłyszałam że ktoś kieruje się w stronę łazienki. Serce zaczęło mi mocniej bić. 
    -Dlaczego tam się świeci? -zapytał. 
    -Właśnie wszedłem się umyć i stoję nago, chyba nie chce Pan tego sprawdzać? -powiedział Niall z powagą. Dobrze, że na czas zobaczyłam uśmiech Charlie i zdążyłam zakryć jej dłonią usta. 
    -Nie oszukacie mnie, ale dobrze. Tym razem wam odpuszczę  A wy, chłopaki w łazience proszę wracać do swoich pokoi! 
    -Nie wiem o czym Pan mówi. -powiedział z powagą Lou. 
    -Tak, tak... Dobranoc, za chwilę widzę Was w swoich pokojach.
     -Dobranoc. -odpowiedział Liam. Kiedy drzwi się zatrzasnęły wszyscy zaczęliśmy się śmiać.
    ...
  • Elise:
    Kiedy upewniliśmy się że nieznany mężczyzna opuścił pokój wyszliśmy z łazienki. 
    - My się już będziemy zbierać - powiedziała Rose a chłopaki wydali pełny niezadowolenia jęk. 
    - Na prawdę musicie już iść? - zapytał Emmet. 
    - Tak, już późno - odpowiedziałam szybko, może nawet trochę za szybko, ponieważ chłopak zrobił zdziwioną minę. Wiem, że była to tylko zabawa, ale ten pocałunek...Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos Harrego. 
    - Skoro musicie już iść, dajcie się chociaż odprowadzić - zaczął lokaty. Kiedy to powiedział na twarzach dziewczyn od razu wymalował się ogromny uśmiech. 
    - No dobrze, ale chodźmy już 
    - Charlie uśmiechnęła się i wyszła z pokoju a zaraz za nią cała reszta. Odprowadzali nas Harry, Emmet, Marco, Lou i Niall. Czyli cała obstawa, tylko po to, żeby podejść z nami pod bramę. Po drodze dużo się śmialiśmy i wygłupialiśmy. Wyjaśniłam całą tą niezręczna sytuację z Emmetem i między nami wszystko w porządku. Nie wiem kiedy znów spotkamy się z chłopakami, ale mam nadzieję, że już niedługo.
    _______________________________________________________
    Następny rozdział, mamy nadzieję, że się spodoba. 

5 komentarzy:

  1. Dziękuje Ciasteczko <3

    OdpowiedzUsuń
  2. No nareszcie dodałyście rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Omg wspaniały rozdział. Jesteście niesamowite. Jak wpadłyście na coś takiego? Ten rozdział jest taki awww <3 mam nadzieję, że szybko dodacie następny <3 Zawsze wierna ~ Dżil

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, mam takie pytanie. Kiedy można spodziewać się nowego rozdziału? ~ Combogo
    +
    Zzzzzzzzzzzzzzzaaaaaaaaaaaaaaaajjjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeeebbbbbbbbbbbiiiiiiiiiissssssssssssttttttttttttyyyyyyyyyyy rozdział!!

    OdpowiedzUsuń